W ramach 19. kolejki Orlen 1. Ligi Kobiet, zespół piłkarek z Resovii zmierzył się w meczu u siebie z drużyną Bielawianki Bielawa. Kolejny raz pokazały swoją wartość i ambicje na wejście do Ekstraligi Kobiet. Wydaje się, że historyczny awans do czołowej ligi piłki nożnej kobiet jest już na wyciągnięcie ręki.
Mecz rozpoczął się od inicjatywy ze strony gospodyń. W 12. minucie Gabriela Krawczyk po efektownej akcji znalazła się w odległości pięciu metrów od bramki przeciwnika, jednak jej strzał nie trafił do siatki drużyny z Bielawy.
W 22. minucie gra przyniosła korzyści dla zawodniczek Resovii, które wywalczyły prowadzenie. To właśnie po dośrodkowaniu Gabrieli Krawczyk, w polu karnym pojawiła się młoda Oliwia Szlęzak i oddała skuteczny strzał na bramkę, otwierając tym samym wynik meczu. Było to jej debiutanckie trafienie w seniorskiej drużynie. Nieco później nieudaną próbę strzału głową podjęła Marta Miś.
Choć początkowo nic na to nie wskazywało, to w 30. minucie piłkarki z Bielawy doprowadziły do remisu. Po dośrodkowaniu w pole karne zespołu Resovii, Maria Valchuk zakończyła akcję umiejętnym strzałem, bez problemu pokonując bramkarkę Natalię Pydych.
W 37. minucie Gabriela Krawczyk próbowała ponownie zaatakować bramkę rywalek, ale jej uderzenie z odległości zostało łatwo złapane przez bramkarkę gości. Pierwsza połowa spotkania zakończyła się wynikiem remisowym 1-1.