Kolejne dni od pasterki do drugiego dnia świąt Bożego Narodzenia, w malowniczych Bojanicach, będą tętnić świątecznym uczuciem, w dużej mierze za sprawą żywej szopki i wspólnej celebracji ulubionych kolęd. Koncepcja ta jest nowym przedsięwzięciem ze strony społeczności lokalnej, które zyskało poparcie proboszcza miejscowej parafii pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej.
Inicjatywa została zapoczątkowana przez Martę Balewicz, Grzegorza Kubickiego i Patrycję Sajdak, a następnie entuzjastycznie przyjęta przez pozostałych rezydentów Bojanic. Współpraca z sołtysem oraz księdzem Marcinem Mazurem umożliwiła zdobycie potrzebnych materiałów do realizacji zamysłu. Wyrazem tego była ukończona i dekorowana szopka, którą udało się postawić w sobotę 21 grudnia. Na dzień Wigilii zaplanowano wprowadzenie do niej żywych zwierząt takich jak osiołki, kozy, cielęta, owce i kucyk. Fascynująca wystawa będzie dostępna do oglądania aż do drugiego dnia świąt.
Twórcze plany mieszkańców Bojanic nie kończą się na szopce. Po nabożeństwie pasterki i świątecznych mszach zapraszają wszystkich na wspólne kolędowanie, które będzie miało miejsce w atmosferze ciepłej herbaty i migoczących zimnych ogni.